Ogólne koszty utrzymania i użytkowania nieruchomości są coraz wyższe. Sam wywóz śmieci podrożał niedawno o 51,9 proc., a energia elektryczna o 11,7 proc. Do tego wzrost cen usług kanalizacyjnych (o 4,7 proc.), energii elektrycznej (o 4,9 proc.) i zaopatrzenia w wodę (3,5 proc.).[1] Utrzymanie domu – zwłaszcza takiego, który ma swoje lata, a jego termoizolacja pozostawia wiele do życzenia – jest dużym wyzwaniem, zwłaszcza dla seniorów. Do kosztów związanych z domem trzeba doliczyć podatek od nieruchomości, okresowe remonty i pielęgnację posesji. Tymczasem emerytury, choć są pewnym i stałym źródłem dochodu, wciąż oscylują w granicach 2500 zł miesięcznie. Mowa o średnich emeryturach, bo głodowe świadczenia pieniężne (czasem w wysokości kilkudziesięciu lub kilkuset złotych) pobiera w Polsce już ponad 310 tys. osób.[2]
Koszty utrzymania domu jednorodzinnego są coraz wyższe. Najwięcej kosztuje zazwyczaj ogrzewanie. W zależności od metrażu, stopnia termoizolacji budynku, szczelności okien oraz paliwa opałowego, które jest wykorzystywane (może być to gaz ziemny, olej opałowy, czy węgiel kamienny) waha się on w granicach 3000-5000 zł rocznie. Aby uregulować takie zobowiązanie trzeba odkładać do domowej skarbonki ok. 300-400 zł miesięcznie. Do tego ciepła woda, której jedna osoba zużywa średnio ok. 60 l na dobę, co daje ok. 1800 l miesięcznie. Jeśli ktoś ma ogród i nawadnia go latem wartość ta rośnie podwójnie lub potrójnie a domowy budżet jest obciążony kwotą ok. 100 zł miesięcznie. Kolejny koszt to prąd, czyli ok. 100-150 zł miesięcznie przy użytkowaniu przez dwie osoby. Jeśli w grę wchodzi oświetlenie posesji (w zależności od jej wielkości) trzeba wziąć pod uwagę kolejne koszty.
– Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że zadłużenie osób będących na emeryturze sięga blisko 6 mld zł. Trzeba też zaznaczyć, że kwota zadłużenia seniorów niemalże podwoiła się w ciągu ostatnich pięciu lat. Średni dług pojedynczego seniora to około 18 tys. zł. Z naszych badań opinii wynika, że jednym z największych obciążeń finansowych dla seniorów są opłaty, w tym rachunki związane z nieruchomością. Osobom starszym ciężko utrzymać zwłaszcza dom, który jest duży, ma nieszczelne okna, wymaga przeróżnych napraw, a czasem i kompleksowego remontu – mówi Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM. – Jeszcze gorzej wygląda sytuacja, gdy w domu mieszkało małżeństwo, a później tylko jedna osoba zostaje z tym wszystkim – dodaje.
Remont jak studnia bez dna
Każdy dom, zwłaszcza ten starszy wymaga mniejszych lub większych napraw. Czasem chodzi o naprawę podłogi lub odnowienie pomieszczeń mieszkalnych, a czasem o wymianę okien, instalacji elektrycznej, docieplenie budynku lub modernizację pokrycia dachowego, co wiąże się ze znacznie większymi kosztami. Inną kwestią są remonty, których celem jest dostosowanie nieruchomości do potrzeb osoby starszej. Mowa m.in. o wymianie wykładziny na antypoślizgową, zamontowanie specjalnych sanitariatów, kabiny prysznicowej, czy uchwytów bezpieczeństwa w łazience. Dodatkowo jest to kwestia chociażby klimatyzacji lub innych regulatorów temperatury, czy drzwi antywłamaniowych.
– Z badania PolSenior wynika, że 45,3 proc. seniorów nie chce zmieniać swojego dotychczasowego lokum na inne, mimo że koszty utrzymania lokalu są wysokie. Nasze badania potwierdzają, że najczęściej spotykanym powodem, dla którego seniorzy decydują się na rentę dożywotnią, są niespłacone zobowiązania, a wręcz długi. Blisko 60 proc. naszych klientów podpisuje umowę o dożywocie ze względu na korzyści finansowe. Te osoby potrzebują nie tylko comiesięcznych wypłat, ale również dużego zastrzyku gotówki „na start”, by poradzić sobie ze zobowiązaniami nagromadzonymi przez lata – mówi Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM.
Odpowiedź dla właścicieli domów
Renta dożywotnia (a więc hipoteka odwrócona w modelu sprzedażowym) to oferta dla osób posiadających na własność nieruchomość. Z ostatniego raportu Związku Przedsiębiorstw Finansowych wynika, że średni metraż nieruchomości, która w 2020 roku była przedmiotem tego rodzaju umów wynosiła 48,9 m kw.[3]
– Rynek zmienia się i dojrzewa. Przez ostatnie dwanaście lat większość podpisywanych przez nas umów dotyczyła mieszkań zlokalizowanych w większych miastach. W ciągu ostatnich dwóch lat zaczęło się to zmieniać. Coraz więcej zapytań dostajemy od właścicieli domów, którzy liczą na to, że będą dostawać od funduszu hipotecznego kilka tysięcy złotych miesięcznie. To spowodowało, że właśnie pracujemy nad zróżnicowaniem oferty i przygotowaniem usługi skrojonej na miarę właścicieli domów – mówi Robert Majkowski z Funduszu Hipotecznego DOM – Warto przypomnieć, że wysokość wypłacanych świadczeń zależy m.in. od wielkości i wartości nieruchomości. Osoba, która ma mieszkanie o niewielkim metrażu otrzyma niższą kwotę niż właściciel domu o dużym metrażu oraz znacznie większej wartości. W tym wypadku kwota kilku tysięcy złotych miesięcznie jest zatem osiągalna– dodaje Robert Majkowski.
Warto przypomnieć, że podpisanie umowy renty dożywotniej wiąże się z przekazaniem świadczeniodawcy prawa własności do nieruchomości. Oznacza to jednak, że na świadczeniodawcy (a nie seniorze) spoczywają od tej chwili wszystkie opłaty związane z nieruchomością, w tym podatek od nieruchomości, okresowe przeglądy i konserwacje np. instalacji grzewczej, czy niezbędne remonty.
[1] „Zmiany kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania w 2020 roku”, dane za okres I-XII 2020 względem I-XII 2019. RynekPierwotny.pl na podstawie danych GUS.
[2] https://ciekaweliczby.pl/najnizsze_emerytury_2020/
[3] Raport „Hipoteka odwrócona w modelu sprzedażowym 2010-2020”, Związek Przedsiębiorstw Finansowych